16:19
καλημέρα | Korfu, Grecja
καλημέρα *Kalimera*! Rozpoczął się wrzesień, co dla niektórych z nas oznacza początek roku szkolnego i 10 miesięcy pracy... ciężkiej pracy. Jest to również dobry moment, aby podsumować te wakacje, które z pewnością mogę zaliczyć do bardzo udanych. Podczas tej letniej przerwy udało mi się wybrać w dwie większe podróże. Pierwsza z nich była do Wisły, z której mogliście przeczytać m.in. relacje z LGP. Drugim moim wyjazdem podczas tych wakacji jak już widzicie była podróż do Grecji, a konkretnie na wyspę Jońską Korfu.
Wylot zaplanowany był na godzinę 3;15, a więc bardzo wcześniej, co jak najbardziej wyszło na plus. Lot minął bardzo szybko i przyjemnie. Sprawił jednak dużo emocji, gdyż pas startowy w Korfu jest praktycznie w całości otoczony przez wodę. Co ciekawe, przy każdym starcie i lądowaniu wstrzymany jest ruch samochodów na znajdującej się w pobliżu drodze. Jeśli mówimy już o lotnisku, to podczas powrotu do domu czekało na nas nowe doświadczenie, gdyż lotnisko było bardzo małe. Było to również jedyne lotnisko na wyspie co sprawiło, że było tam bardzo, bardzo dużo ludzi, a samoloty startowały i lądowały, co chwilę przez całą dobę.
Gdy tylko otworzyły się drzwi samolotu, każdy poczuł uderzenie ciepłego powietrza, chociaż było jeszcze bardzo wcześnie. Mówią, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze i jeśli mam być szczera miałam na początku takie mieszane uczucia. Z jednej strony było widać morze, piękne widoki, luksusowe hotele, a z drugiej biedę i obecne prawie wszędzie śmieci. Jednak widok śmieci z dnia na dzień prowadził do przyzwyczajenia i szczególnie pod koniec nikt nie zwracał na to uwagi.
Podobnie jak w Hiszpanii akcenty związane z Polską były obecne wszędzie. Kelnerzy, sprzątaczki, sklepikarze, animatorzy mówiący ''dzień dobry'', ''dziękuje", ''jak się masz'' - to była norma. Jednak najbardziej zachwycił mnie widok, kiedy jeden z animatorów ( oczywiście nie Polak) z mojego hotelu podczas aerobiku, który prowadził ''śpiewał ona tańczy dla mnie'' widok nie do odpisania. Jeśli chodzi o hotel w którym mieszkałam było to wymarzone miejsce na spędzenie greckich wakacji. Już sam hotel stwarzał typowy grecki klimat. Dodatkowym atutem były dni i wieczory tematyczne m.in. kolacje meksykańskie, greckie, włoskie oraz wieczory m.in. latynoski, grecki oraz muzyka na żywo.
Oczywiście jednym z głównych celów podróży do Grecji był odpoczynek nad Morzem Jońskim. W porównaniu do Hiszpanii zarówno plaża, jak i morze różniły się pod każdym aspektem. Plaża była bardzo mała i praktycznie cała obstawiona płatnymi leżakami. Koszt dwóch leżaków i parasola wynosił 8 euro na cały dzień. Myślę, że była to przyzwoita cena. Jeśli chodzi o Morze Jońskie, było ono rewelacyjne! Około 10 metrów od plaży wodę mieliśmy nadal po pas - było bardzo płytko. Nie wiedziałam, że będę kiedyś na to narzekać, ale woda w morzu, szczególnie popołudniem, była aż za ciepła! Schłodzić można było się jedynie pod prysznicem. Z morza rozciągał się piękny widok na pobliskie miejscowości na wyspie oraz Albanie.
Jeśli mówimy już o Grecji, to aż ciężko nie wspomnieć o kotach, które były wszędzie! Niestety zwierzęta te chodziły bardzo głodne. Oczywiście ja nie mogłam przechodzić koło nich obojętnie i codziennie po śniadaniu wynosiłam im jakieś jedzonko. Początkiem tygodnia, bo w poniedziałek, udałam się na wycieczkę w najpiękniejsze miejsca Korfu organizowaną przez Sałatkę po Grecku. Pierwszym punktem wycieczki była degustacja alkoholi, jak i różnych przetworów z kumkwatu. Pomyślicie pewnie sobie, co to jest ten kumkwat, a więc kumkwat jest to wiecznie zielone, małe drzewo, które ma małe pomarańczowe owoce. W Europie kumkwatu możecie spróbować tylko na Wyspie Korfu, bo oprócz Azji tylko tam rośnie.
Po degustacji i zakupach udaliśmy się do dwóch najbardziej malowniczych miejsc na całej wyspie, czyli Palaiokastricy oraz Bella Vista. W Palaiokastritcie największą atrakcją był rejs malutkimi łodziami po okolicznych grotach. Myślę, że nietrudno domyślić się jakich ważnień dostarczył mi ten rejs. Drugim miejscem była Bella Vista skąd możemy podziwiać najpiękniejszych widok na wyspie. Ciekawostką jest to, że jeden odcinek Roberta Makłowicza był kręcony właśnie w tym miejscu. W połowie wycieczki udaliśmy się do stolicy - serca wyspy, czyli Korfu. Pojechaliśmy m.in. do Kanoni skąd oglądaliśmy lądujące i startujące samoloty. Miasto zbudowane jest bardziej w stylu weneckim niż greckim, ale robi ono również duże wrażenie.
Ostatnim, ale też najbardziej wyczekiwanym punktem wycieczki była wizyta w Achillionie, czyli letniej rezydencji cesarzowej Sisi. Sam pałac był przepiękny, jednak największe wrażenie zrobił na mnie ogród, gdzie wszędzie mogliśmy podziać piękne rośliny, palmy, ale także posągi greckich muz.
Kolejne dni spędziłam na plażowaniu i odpoczynku nad pięknym Morzem Jońskim. W Polsce wylądowałam w niedziele po 3 rano, co oznaczało, że na drugi dzień muszę iść do szkoły. Z ręką na sercu przyznam, że bardzo żal było mi wyjeżdżać z Grecji.
Zazdroszczę Podróży :) Bardzo fajna przygoda ja tam za wielu miejsc nie zwiedziłem ale w przyszłości spróbuję coś zwiedzić :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Warto podróżować :)
UsuńMusze przyznać, że samo lotnisko wygląda bardzo obiecująco! Wszystkie zdjęcia naprawdę świetne :)
OdpowiedzUsuńvebth.blogspot.com
Emocje zarówno przy lądowaniu jak i starcie są bardzo duże! Dziękuję :)
UsuńBardzo chciałabym odwiedzić tą letnią rezydencje, ponieważ cesarzowa Sisi była moim autorytetem w dzieciństwie :D Zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Na pewno by cię tam spodobało!
UsuńFajny post
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTo miałaś wspaniały pobyt, mój syn w ubiegłym roku był w Grecji, bardzo zadowolony wrócił, choć zmęczony upałami.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy ten pas startowy bywa zalewany?
Z wakacji byłabym bardziej zadowolona, gdyby upały sierpniowe tak nie dawały się we znaki...
Muszę przyznać, że mi udały też dały trochę w kość. Bardzo dobre pytania! Myślę, że jeśli zdarzyła się taka sytuacja musiał być to duży problem dla mieszkańców i turystów, gdyż jak pisałam jest to jedyne lotnisko na wyspie :)
UsuńJa nie miałem jeszcze okazji być w Grecji :O
OdpowiedzUsuńNa Korfu byłam ale płynęłam tam promem ;-) Grecja to świetny kraj na spędzenie urlopu, piękne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Dziękuje :)
UsuńJa bym chciała bardzo polecieć na Korfu, ale może w przyszłym roku. W tym byłam na Krecie i Santorini :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Bardzo polecam podróż na Korfu! :)
UsuńCiekawy post ^^ lotnisko wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńMój blog Miszczak.photography ♥
Piękne widoki ! ;*
OdpowiedzUsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku byłam na Krecie, a w tamtym roku na Zakintos. I oczywiście mam zamiar w przyszłym roku lecieć na inną wyspę, ponieważ zakochałam się w Grecji.
Serdecznie pozdrawiam.
https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com/
Bardzo polecam podróż na wyspę Korfu! Myślę, że również Ci się spodoba :)
UsuńJakoś nie przekonuje mnie Grecja ani jej wyspy, choć dużo osób lubi takie klimaty. Ja wciąż jestem zakochana w Hiszpanii i zanim nie zobaczę całej to nie nie wybieram się w inne tereny :)
OdpowiedzUsuńW wakacje zwiedzałam Szkocję, bo nie mieliśmy urlopów do wykorzystania, bo musieliśmy trzymać na wrzesień i na październik, bo szykują nam się dwie podróże, jedna do Polski, a kolejna do Hiszpanii.
O to ciekawie musiało być z tą piosenką 'Ona tańczy dla mnie' :)
Grecja w pewnym stopniu podbiła moje serce jednak również nadal jestem zakochana w Hiszpanii! Bardzo dobrze wspominam zeszłoroczne wakacje, kiedy to właśnie poleciałam do Barcelony. Życzę udanych wyjazdów! :)
UsuńTrzy pierwsze zdjęcia bardzo mi się spodobały :D Można tylko pozazdrościć takich wczasów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! wy-stardoll.blogspot.com
Dziękuję! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńThis one is wonderful place to visit. I had been great experience.
OdpowiedzUsuńHave a look at my new store: custom bespoke tailor in seattle wa
We are located at Bellevue, USA.
Our phone number is (425)365-1678
Thank you! :)
UsuńChcę kiedyś polecieć na Korfu. Już tyle osób zachwalało te miejsce <3 MÓJ BLOG
OdpowiedzUsuńJa również podpisuje się do tych osób :)
UsuńW takim razie miałaś super wakacje. :)
OdpowiedzUsuńJestem w domu już i muszę powiedzieć, że pobyt nad Bałtykiem bardzo dobrze mi zrobił. Czuję się naprawdę wypoczęty.
Pozdrawiam!
Wakacje było bardzo udane!
UsuńTo świetnie, że udało ci się wypocząć :)
No i kolejny super wpis i podróż :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę :-) piękne widoki :-D
OdpowiedzUsuńŚliczne miejsce, muszę kiedyś się wybrać! :D
OdpowiedzUsuńBardzo polecam! :)
UsuńGratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń