14:13

Podsumowanie sezonu 2020/2021 w skokach narciarskich

I o to mamy najsmutniejszy weekend dla każdego kibica skoków narciarskich - zakończenie sezonu! Przez sytuacje trwającą na świecie możemy odczuwać pewien niedosyt. Konkursy bez kibiców, ciągłe oczekiwanie na negatywne wyników testów, czy chociażby odwołane konkursy. Nie zmienia to faktu, że trochę działo się w tym sezonie i jest to najlepszy czas, aby to wszystko podsumować! 


Najlepszy skoczek sezonu

Pozornie odpowiedź na to pytanie dla mnie nie jest taka oczywista. Z pewnością wielkim dominatorem tego sezonu był Norweg Halvor Egner Granerud, który wygrał cały Puchar Świata ze sporą przewagą, bo aż 382 punktów nad drugim Markusem Eisenbichlerem. W sumie w tym sezonie Graneurd stawał 13 raz na podium - w tym 11 raz na najwyższym stopniu. Nie podlega dyskusji, że dla Norwega był to najlepszy sezon w karierze, chociaż mógł być on jeszcze lepszy, gdyż tak naprawdę najważniejsze imprezy tego sezonu wygrywali inni skoczkowie. Moim zdaniem w czołówce najlepszych zawodników sezonu 2020/21 znajduje się również Karl Geiger, który co prawda sezon w klasyfikacji generalnej zakończył na 6 miejsce, jednak to właśnie on z mistrzostw świata w Obersdorfie wywiózł aż 4 medale (dwa złote, jeden srebrny i jeden brązowy)! Dzięki genialnym skokom w Planicy zdobył on również Małą Kryształową Kulę za wygranie klasyfikacji generalnej lotów narciarskich. Tutaj również nie możemy zapominać o Kamilu Stochu, który sezon zakończył w klasyfikacji generalnej na miejscu trzecim i co chyba najważniejsze był on również królem tegorocznej edycji Turnieju Czterech Skoczni. Łącznie w tym sezonie stawał 8 raz na podium. I chociaż końcówka nie była najlepsza dla naszego skoczka i sam odczuwa ogromny niedosyt, to i tak powinien ogromnie cieszyć się z całego sezonu.


Najlepsza drużyna sezonu

W tym przypadku również ciężko jest jednogłośnie wskazać taką drużynę. Najlepsza w klasyfikacji Pucharu Narodów okazała się Norwegia, która wyprzedziła Polskę o 691 pkt. Na podium znalazła się również reprezentacja Niemiec. Nie ma co ukrywać, że pierwsze miejsce w dużej mierze Norwegowie zawdzięczają Granerudowi, który w tym sezonie zebrał ogromną liczbę punktów. W konkursach drużynowych stawali oni trzy razy na podium (dwa razy zwyciężyli). Zdecydowanie Norwegowie nie mieli szczęścia na mistrzostwach świata, gdzie zajęli 6 miejsce. Z bardzo dobrej strony pokazała się również reprezentacja Polski, która w tym sezonie w konkursach drużynowych na podium stała trzy raz. Na sam koniec nie wolno zapominać również o niemieckich skoczkach, którzy co prawda na podium w tym sezonie stali tylko trzy razy, za to jednak w Oberdorfie zostali mistrzami świata!

                                                                          Foto: SkokiPolska


Odkrycie sezonu

W tej kategorii moim zdaniem na wyróżnienie zasługują dwaj skoczkowie. Ogromnym odkryciem tego sezonu jest Halvor Egner Granerud - zwycięzca klasyfikacji całego sezonu. Aby może jeszcze lepiej podkreślić ten fakt warto przypomnieć, że rok temu Halvor zdobył zaledwie 8 punktów i tylko raz awansował do drugiej serii konkursu. To był z pewnością sezon Norwega, za co również należą się mu ogromne gratulacje! Wielkie pozytywne zaskoczenie przyniósł nam również Andrzej Stękała. Jego historia jest wręcz gotowym scenariuszem na film. Przez dwa ostatnie sezony Andrzej nie zdobył żadnego punktu w konkursach Pucharu Świata, mówiąc krótko był to bardzo ciężki czas dla naszego skoczka, ale co najważniejsze nie poddał się, bardzo ciężko pracował przez co w tym sezonie sporo namieszał. Ostatecznie Andrzej sezon zakończył 16. na miejscu w klasyfikacji generalnej, po raz pierwszy w karierze stanął na podium PŚ, a jego kolekcja powiększyła się o dwa medale mistrzostw świata z konkursów drużynowych.


Najlepszy trener sezonu

Myślę, że tutaj również zgodzicie się ze mną, że ciężko jednogłośnie wskazać jednego trenera. Ja chyba postawie na Michala Doleza trenera reprezentacji Polski. Od kiedy Michał został trenerem naszej kadry miał bardzo trudne zadanie, któremu całkiem nieźle podołał. Gdy przejmuje się tak doświadczoną i utytułowaną drużynę, jak Polska oczywiste jest, że pojawia się niesamowita presja, bo każdy czeka na kolejne sukcesy, a w tym sezonie nasi trochę ich mieli. Jakie? Bardziej szczegółowe podsumowanie naszej drużyny znajduje się poniżej.


Wydarzenie sezonu

Tutaj również pozwolicie, że wskaże takie dwa wydarzenia - jedno jak najbardziej pozytywne, a drugie wręcz tragiczne. Wiele radości szczególnie polskim kibicom przyniósł złoty medal Piotra Żyły na mistrzostwach świata. Nikt absolutnie nikt nie stawiał na Piotrka, a on sprawił nam taką niespodziankę! Kto oglądał ten konkurs doskonale pamięta jakże szczerą radość naszego skoczka. I wydaje mi się, że to właśnie ten obraz zapiszę się w tym sezonie jako ten najpozytywniejszy.

Ostatni weekend sezonu pokazał nam, że skoki są jednym z najbardziej niebezpiecznych sportów świata. Jeden mały błąd może doprowadzić do ogromnej tragedii na skoczni. Wydarzeniem tego sezonu, które wstrząsnęło całym światem skoków narciarskich był upadek Daniela Andre Tandego w Planicy na skoczni Mamuciej. Przy prędkości ponad 100 kilometrów na godzinę zaraz po wybiciu Daniel stracił równowagę i z wielką siłą uderzył o bulę skoczni. Po tym koszmarnym upadku Norweg stracił przytomność, a w szpitalu został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Wstępne badanie wykazały, że Daniel ma złamany obojczyk i przebite płuco. Jest to naprawdę cud, że nic poważniejszego się stało. Skoczkowie narciarscy pokazali po raz kolejny, że wszyscy razem są ogromną wręcz rodziną i po skoku wielu zawodników z różnych państw do kamery pokazywało cieszynkę Daniela Andre Tandego, okazując w ten sposób wsparcie. 

Podsumowanie reprezentacji Polski


Musicie przyznać, że możemy czuć pewien niedosyt, bo oczywiście chcielibyśmy żeby nasi skoczkowie wygrywali tak naprawdę wszystko, ale wiemy że tak to nie działa. Tak naprawdę sprawiedliwa wydaje się ocena +4. Dlaczego? A wystarczy zobaczyć nasze sukcesy w tym sezonie, a wyglądają one tak:

Sukcesy drużynowe 

- Brązowy medal mistrzostw świata
- Brązowy medal mistrzostw świata w lotach
- 2. miejsce w Klasyfikacji Pucharów Narodów
- 3x Polacy stawali na podium konkursu drużynowego

Do większego szczęścia zabrakło chociaż jednego zwycięstwa w konkursie drużynowym. Za to mamy dwa medale mistrzostw świata! Naprawdę nasi skoczkowie wypadli dobrze w tym sezonie!

Sukcesy indywidualne

Kamil Stoch
- 3. Miejsce w klasyfikacji Generalnej Pucharu Świata
- 3 razy wygrywał konkursy Pucharu Świata
- 8 razy stawał na podium Pucharu Świata
- Wygranie Turnieju Czterech Skoczni

Piotr Żyła:
- Złoty medal mistrzostw świata
- 6. miejsce w klasyfikacji Generalnej Pucharu Świata
- 5 razy stawał na podium Pucharu Świata

Dawid Kubacki:
- 7. miejsce w klasyfikacji Generalnej Pucharu Świata
- 3. miejsce w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni
- 1 wygrana konkursu Pucharu Świata
- 4 razy stawał na podium Pucharu Świata

Andrzej Stękała:
- 16. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata
- 1 wygrana konkursu Pucharu Świata
foto/skijumping 

Dobre miejsce w Klasyfikacji Generalnej zajął również Jakub Wolny - 26 oraz Klemens Murańka - 31. Nie wiem jak wy, ale ja już tęsknie za skokami. Koniecznie dajcie znać jak wy zapamiętacie ten sezon, który konkurs najbardziej i jaki skoczek zrobił na was największe wrażenie!

4 komentarze: